#55605
No i kolejny problem
Odpaliłem dziś auto, charakterystyczne przy odpaleniu było tak jakby zabzyczenie i auto odpaliło na 2 gary, silnik cały aż latał, było czuć ze auto cale chodzi, odpaliłem auto kilkukrotnie, chyba z 5 razy i było to samo z charakterystycznym zabzyczeniem przy starcie, przejechałem kawałek chociaż nie powinienem, auto jechało przerywając aczkolwiek gdy dochodziło do 2tys obrotów czyli jak już pracowała turbina, zdawało się ze chodzi płynnie i po okolo 700metrach stanąłem na poboczu, ponownie odpaliłem auto i było już ok, co może być przyczyną ? nadmienię, że mam silnik 2.0TDI BKD, czy może to być wina świec żarowych ? słabego akumulatora ? czy może wtrysku ?
Czekam na rady i opinie, może już ktoś tak miał u siebie ?
Odpaliłem dziś auto, charakterystyczne przy odpaleniu było tak jakby zabzyczenie i auto odpaliło na 2 gary, silnik cały aż latał, było czuć ze auto cale chodzi, odpaliłem auto kilkukrotnie, chyba z 5 razy i było to samo z charakterystycznym zabzyczeniem przy starcie, przejechałem kawałek chociaż nie powinienem, auto jechało przerywając aczkolwiek gdy dochodziło do 2tys obrotów czyli jak już pracowała turbina, zdawało się ze chodzi płynnie i po okolo 700metrach stanąłem na poboczu, ponownie odpaliłem auto i było już ok, co może być przyczyną ? nadmienię, że mam silnik 2.0TDI BKD, czy może to być wina świec żarowych ? słabego akumulatora ? czy może wtrysku ?
Czekam na rady i opinie, może już ktoś tak miał u siebie ?