Volkswagen Golf MK5

Usterki, awarie i problemy jednostek benzynowych
#39784
Witam Wszystkich
Chciałbym prosic o pomoc a raczej o opinie. We wrześniu 2010 roku kupilem VW Golfa V 2004r 1,6 FSI z wada która okreslili jako wymiana sondy lamda (świeciła i nadal swieci się na żółto kontrolka silnika). Elektryk powiedział że sonda jest ok a po podłączeniu komputera wyświetlil 3 błedy w tym 2 dotyczące "niskie ciśnienie paliwa". Zurzycie paliwa jest w normie (średnio 8-8,5l/100km), obroty stałe, tylko objawy są dziwne:
- przy odpalaniu mimo ssania przez ok 3 sek silnik aż klekocze jak w starym Dieslu i wraca spowrotem do obrotów na ssaniu
- przy stałej prędkości auto lekko szarpie ale obroty sa stałe
Mechanik powiedział ze przyczyny mogą byc rózne ze na początek nalezy wymienić pompe paliwa przy silniku.
Poza tym przy odpalaniu 3x mruga kontrolka oleju, prawdopodobnie czujnik temeratury oleju jest do wymiany.

Jeśli ktos miał podobne objawy z zapalona kontrolka silnika, prosze o opinie oraz sugestie jak temu zaradzic!
#39893
Dzięki na info!
Prędzej już wymieniłem filtry, wogole to chłodnica od klimatyzacji była uszkodzona wymieniłem na nową. W grudniu tak dla sprawdzenia włalem do baku uszlachetniacz paliwa. Po przejechaniu 10km kontrolka zgasła i jeszcze 15km nie paliła się dopiero po zgaszeniu i ponownym zapaleniu silnika spowrotem kontrolka zapaliła się.
Wg instrukcji zapalona kontrolka świadczy o uszkodzonej sondzie lambda, ale zużycia paliwa wiekszego nie ma. Zanczne od wymiany pompy paliwa tej przy silniku nie wiem czy to pomoże, ale wentylator chłodnicy tez sprawdze. Jeszcze raz dzieki!
#39909
look-as pisze:Zanczne od wymiany pompy paliwa tej przy silniku nie wiem czy to pomoże, ale wentylator chłodnicy tez sprawdze.
Ja bym jednak zaczął od podłączenia komputera i sprawdzenia porządnie błędów. No chyba, że było to robione i nie można jasno określić co jest nie tak?
Taka wymiana części: 'bo może to to' jest fajna dla dojącego Cię mechanika, ale często prowadzi do wymiany połowy auta a usterka która była pozostaje nieznaleziona. Do tego często okazuje się, że to jakaś pierdoła za 35,50zł powodowała problem...
#39937
no własnie nie chce dać mechanikowi aby rozebrał pół auta i nic nie znalazł. Elektryk na początku chciał grzebać w przewodach które znadują sie po prawej stronie silnika, mówił ze w tej wiązce może być zwarcie (???) w sumie na początku jak dałem na myjke wziąłem opcje mycia podwozia a w 1.6 FSI z prawej strony silnika te przewody są wogole żadną obudowa nie przykryte ale nie wiem czy zwarcie w przewodzie powodowało by na stałe świecenie sie kontrolki silnika bez skutków związanych z prowadzeniem samochodu.
Po podłączeniu komputera dokładnie wyświetlił nr błędów: 16580, 17977 i 18972. Jeśli ktoś ma dokładne dane związane z opisem i skutakami tych błedów prosze o opinie. Wiem tylko że dotyczą "niskiego ciśnienia paliwa" i "temperatury oleju".
Kumpel ma od nowości 1.6 FSI. Po 40tys tez mu się zapaliła kontroka ale żadnych przykrych objawów związanych z prowadzeniem nie ma. Był u mechanika co zajmuje się tylko VW Golfami i mówi zę norma, ciężko określić skad jest ten błąd i tylko resetuje. Chyba sciemnia ale faktycznie ciężko przewidzieć.
Sądząc po nr błędów w moim przypadku myśle że tj coś związane z układem paliwowym ale proszę o info na ten temat
Pozdrawiam
#39969
"npb" wiec w moim przypadku auto sprowadzilem z niemiec z parkingu samochodów uszkodzonych i Niemcy zaznaczyli że do wymiany jest sonda lambda "za katalizatorem" na dodatek jeden z przewodów byl odczepiony czyli ewidentnie cos bylo grzebane ale nie zrobili tzn nie wymienili sondy tylko zeszli ostro z ceny. Na dodatek Niemiec sie okreslił ze koszt naprawy 300 EURO ale...bylem u elektryka poskładał sonde (w ASO w Poznaniu zabronili ja składac ponieważ ta za katalizatorem emituje tlenki azotu i ze jak sie ja raz ruszy to...wymiana) ale elektryk poskładał i bez reseta komputerem kotrolka sie nie paliła. Po paru kilometrach znowu ale tak poprostu bez szarpniecia tak se pyk i swieci.
Wtedy podłączyl kompa spisalem nr bledów i jesli komunikat mowi "niskie cisnienie paliwa" to najtaniej jest najpierw wymienić pompe paliwa (tej w zbiorniuku nie ruszam) ta przy silniku oczywiscie predzej wymienic filtr paliwa jesli pompa nic nie zmieni wtedy nie ma bata wymienie sonde (w ASO 1 600PLN; a z ASO przez sklep motoryzacyjny za 800 PLN podobno sa tez BOSHA za 400 PLN ale made in Taiwan wiec moze do ich volfów a nie golfów)
Wogole to predzej mialem astre III i zarówno astra jak i golf 1,6 102KM maja (sorry zapomnialem pewlna nazwe) z prawej strony silnika taki druciany filterek który po przedmuchaniu spreżonym powietrzem i wymyciu extraktem daje niezlego kopa no ma wplyw na jakos spalania. Niestety 1,6 FSI nie posiadaja tego filterka.
Mówiąc krótko ciezko zdiagnozowac od strony spalania jaka częśc wplywa na to ze ta kontrolka wciaz sie swieci! Ale aoto jedzie i cholera no mało pali.
#39991
Miałem ostatnio okazję asystować przy naprawie nissana primery, problem to ta nieszczęsna kontrolka od uszkodzonej sondy.
Co ciekawe nawet aso nie wiedziało która padła a tam są 3 i mówią że trzeba 3 wymienić profilaktycznie.
Objawy przed wymianą to, spalanie większe, lekkie szarpanie, no i kontrolka na desce.
Dodam że po skasowaniu błędów kontrolka nie paliła się przez powiedzmy 2 dni albo 2 godziny dopiero po wymianie sond jest spokój. Poszliśmy metodą prób i błędów i wymienialiśmy po jednej. Okazało się że wszystkie 3 padły na raz........ auto było rozbite i stało jakieś 2 lata w garażu. Koszt to ori boscha 400zł za sztukę i na pewno robiona w tajwanie ale to norma na dzień dzisiejszy.
#44165
wiec masakra, auto przy stałaych obrotach na każdym biegu"ksztusi się" i gaśnie. Dwa tygodnie temu dałem do serwisu Bosha. Potwierdzili że sondy są ok, że nie jest to wina pompy ponieważ w wysokociśnieniowych jakakolwiek awaria spowodowała by że bym nie ujechał. No ok. Wymienili czujnik ciśnienia paliwa i mówią si. Przejechałem 500metrów i pach kontrolka silnika zaksztusił i zgasł. Wymienili...kurde nie pamietam coś z elektryczną częścią związane przy kolektorze dolotowym że niby nierówny wtrysk był i znowu to samo. Stwierdzili że trza eknąć do pompy jednak. Masakra. Kolesie mówią że jeszcze takiego przypadku nie mieli może w koncu dostali auto żeby sprawdzić się jako serwisanci firmy Bosh no ale jednak metoda prób i błedów na dzień dzisiejszy koszt niedokończonej naprawy 700PLN.
Czekam co teraz się okaże...
#138248
look-as pisze:Witam Wszystkich
Chciałbym prosic o pomoc a raczej o opinie. We wrześniu 2010 roku kupilem VW Golfa V 2004r 1,6 FSI z wada która okreslili jako wymiana sondy lamda (świeciła i nadal swieci się na żółto kontrolka silnika). Elektryk powiedział że sonda jest ok a po podłączeniu komputera wyświetlil 3 błedy w tym 2 dotyczące "niskie ciśnienie paliwa". Zurzycie paliwa jest w normie (średnio 8-8,5l/100km), obroty stałe, tylko objawy są dziwne:
- przy odpalaniu mimo ssania przez ok 3 sek silnik aż klekocze jak w starym Dieslu i wraca spowrotem do obrotów na ssaniu
- przy stałej prędkości auto lekko szarpie ale obroty sa stałe
Mechanik powiedział ze przyczyny mogą byc rózne ze na początek nalezy wymienić pompe paliwa przy silniku.
Poza tym przy odpalaniu 3x mruga kontrolka oleju, prawdopodobnie czujnik temeratury oleju jest do wymiany.

Jeśli ktos miał podobne objawy z zapalona kontrolka silnika, prosze o opinie oraz sugestie jak temu zaradzic!
Jeżeli chodzi o klekot, to najprawdopodobniej rozrząd kłania się do wymiany. Ja wymieniałem w swoim FSI jakiś czas temu i problem z klekotem ustał. Niby łańcuch, ale przy takich objawach warto wymienić. Ja wymieniałem przy przebiegu 172 tys. Wcześniej też parę błędów mi się wyświetlało, jeździłem od mechanika do mechanika i każdy mówił co innego... Przekopałem wszystko w sieci, przestudiowałem budowę silnika i oddałem samochód do zaufanego elektromechanika i po bardzo długim czasie doszliśmy źródła problemów. Ale to długa historia. Najlepiej jedź do kilku elektromechaników i wyciągnij wnioski z ich opinii. Czasem lepiej zapłacić kilka razy kilkadziesiąt złotych za diagnozę niż kilka tysięcy za bezsensowną wymianę części i czujników. :)
#138292
vwgolfsportline pisze:
look-as pisze:Witam Wszystkich
Chciałbym prosic o pomoc a raczej o opinie. We wrześniu 2010 roku kupilem VW Golfa V 2004r 1,6 FSI z wada która okreslili jako wymiana sondy lamda (świeciła i nadal swieci się na żółto kontrolka silnika). Elektryk powiedział że sonda jest ok a po podłączeniu komputera wyświetlil 3 błedy w tym 2 dotyczące "niskie ciśnienie paliwa". Zurzycie paliwa jest w normie (średnio 8-8,5l/100km), obroty stałe, tylko objawy są dziwne:
- przy odpalaniu mimo ssania przez ok 3 sek silnik aż klekocze jak w starym Dieslu i wraca spowrotem do obrotów na ssaniu
- przy stałej prędkości auto lekko szarpie ale obroty sa stałe
Mechanik powiedział ze przyczyny mogą byc rózne ze na początek nalezy wymienić pompe paliwa przy silniku.
Poza tym przy odpalaniu 3x mruga kontrolka oleju, prawdopodobnie czujnik temeratury oleju jest do wymiany.

Jeśli ktos miał podobne objawy z zapalona kontrolka silnika, prosze o opinie oraz sugestie jak temu zaradzic!
Jeżeli chodzi o klekot, to najprawdopodobniej rozrząd kłania się do wymiany. Ja wymieniałem w swoim FSI jakiś czas temu i problem z klekotem ustał. Niby łańcuch, ale przy takich objawach warto wymienić. Ja wymieniałem przy przebiegu 172 tys. Wcześniej też parę błędów mi się wyświetlało, jeździłem od mechanika do mechanika i każdy mówił co innego... Przekopałem wszystko w sieci, przestudiowałem budowę silnika i oddałem samochód do zaufanego elektromechanika i po bardzo długim czasie doszliśmy źródła problemów. Ale to długa historia. Najlepiej jedź do kilku elektromechaników i wyciągnij wnioski z ich opinii. Czasem lepiej zapłacić kilka razy kilkadziesiąt złotych za diagnozę niż kilka tysięcy za bezsensowną wymianę części i czujników. :)
Jakie było źródło problemów? Napisz niech zostanie dla potomnych :|
#138413
niestety tak już jest... wg mnie potrzebujesz dobrego mechanika i większą gotówkę. Zawsze omijałem FSI miałem 1.6 MPI (102KM) i tam jest wszystko proste, FSI ma kilka problemów... ale jeśli mogę sobie pozwolić na taki komentarz to skoro kupiłeś taniej samochód to nie żałuj teraz na naprawę chyba że chcesz jeździć nie sprawnym autem.