#286122
Witajcie,
Posiadam Golfa 5 1.6 MPI benzyna + LPG 102KM.
Mam problem z "metalicznym stukaniem". Rytmiczne stukanie występuje w przedniej części nadwozia. Słychać je gdy skręcam kierownicą mocniej np. na zakręcie i wciskam pedał gazu- jak ściągam nogę z "gazu" momentalnie przestaje stukać. Dzieje się to także przy prędkości powyżej 80km/h gdy jadę prosto wciskając pedał gazu słychać stukot lecz nie taki mocny metaliczny lecz więcej taki wibracyjny gdzie trzęsie całą budą- tutaj gdy osiągam prędkość np. 90km/h i trzymam taką prędkość w ciśniętym pedałem gazu, ciągle jest słyszalny oraz odczuwalny lekki stukot, gdy zdejmę nogę z gazu to tak jak przy skręcie auta, odgłos znika i buda się nie trzęsie.
Byłem u mechanika, na podnośniku wyszło że był poluzowany przegub- został dokręcony. Lecz problem nie zniknął, dalej te same problemy. Mechanik sprawdził wszystko co był w stanie i orzekł że nie widzi nic innego co by mogło to powodować. Stwierdził że może to być skrzynia biegów a dokładniej jakaś zębatka która się wyszczerbiła już, ale nie chce tego ruszać bo to koszty duże i nie jest pewny tego. Powiedział aby jeździć aż coś pier...
Umówiłem się już do innego renomowanego mechanika zobaczymy co powie.. ale chciałbym zaciągnąć języka od was, może ktoś się z takim czymś spotkał?
Z góry dziękuję za podpowiedzi.
Posiadam Golfa 5 1.6 MPI benzyna + LPG 102KM.
Mam problem z "metalicznym stukaniem". Rytmiczne stukanie występuje w przedniej części nadwozia. Słychać je gdy skręcam kierownicą mocniej np. na zakręcie i wciskam pedał gazu- jak ściągam nogę z "gazu" momentalnie przestaje stukać. Dzieje się to także przy prędkości powyżej 80km/h gdy jadę prosto wciskając pedał gazu słychać stukot lecz nie taki mocny metaliczny lecz więcej taki wibracyjny gdzie trzęsie całą budą- tutaj gdy osiągam prędkość np. 90km/h i trzymam taką prędkość w ciśniętym pedałem gazu, ciągle jest słyszalny oraz odczuwalny lekki stukot, gdy zdejmę nogę z gazu to tak jak przy skręcie auta, odgłos znika i buda się nie trzęsie.
Byłem u mechanika, na podnośniku wyszło że był poluzowany przegub- został dokręcony. Lecz problem nie zniknął, dalej te same problemy. Mechanik sprawdził wszystko co był w stanie i orzekł że nie widzi nic innego co by mogło to powodować. Stwierdził że może to być skrzynia biegów a dokładniej jakaś zębatka która się wyszczerbiła już, ale nie chce tego ruszać bo to koszty duże i nie jest pewny tego. Powiedział aby jeździć aż coś pier...
Umówiłem się już do innego renomowanego mechanika zobaczymy co powie.. ale chciałbym zaciągnąć języka od was, może ktoś się z takim czymś spotkał?
Z góry dziękuję za podpowiedzi.