#63402
Miałem dylemat gdzie wrzucić ten temat czy tutaj czy do wątku "koła felgi..." wrzucam tutaj bo jest w tym dziale wicej osób użytkujących GTI i przez to częściej prostujących koła
Do rzeczy: wymieniłem dziś zimówki 205/55/16 na letnie 225/40/18 oryginalne GTI i okazało się że po ostatnim sezonie jedno koło jest lekko wykrzywione, koło mi wywarzyli wrzucili na tył żeby go tak nie męczyć i powiedzieli że jak nic nie będzie się działo to żebym jeździł i się nie przejmowal bo nie jest mocno krzywe.
Teraz pytania:
Jeździć czy prostować?
Czy jest jakieś ryzyko że prostując felge jeszcze bardziej mi ją popsują?
Czy nawet jak nic się nie dzieje (nic nie stuka, puka, jedzie prosto) może zawieszenie dostać w dupe przez lekko krzywe koło?
Jaki koszt prostowania?
Do rzeczy: wymieniłem dziś zimówki 205/55/16 na letnie 225/40/18 oryginalne GTI i okazało się że po ostatnim sezonie jedno koło jest lekko wykrzywione, koło mi wywarzyli wrzucili na tył żeby go tak nie męczyć i powiedzieli że jak nic nie będzie się działo to żebym jeździł i się nie przejmowal bo nie jest mocno krzywe.
Teraz pytania:
Jeździć czy prostować?
Czy jest jakieś ryzyko że prostując felge jeszcze bardziej mi ją popsują?
Czy nawet jak nic się nie dzieje (nic nie stuka, puka, jedzie prosto) może zawieszenie dostać w dupe przez lekko krzywe koło?
Jaki koszt prostowania?